W drugiej połowie września 1939 r. na Lubelszczyznę dotarł Wehrmacht. Dość szybko okazało się, że Niemcy nie mają ochoty stosować się do powszechnie przyjętych zwyczajów, a ich okupacja będzie miała charakter nie tylko grabieżczy, lecz także ludobójczy.
1 października 1939 r. została przeprowadzona masowa egzekucja na Polakach przez oddziały Wehrmachtu we wsi Szczuczki.
Po ataku Wojska Polskiego na niemiecki patrol, który został całkowicie rozbity, Niemcy poszukując sprawców wkroczyli na teren wsi.
Mieli oni wtedy wybrać spośród wszystkich mieszkańców 102 mężczyzn, którzy zostali poddani przesłuchaniu. Jednak wobec braku reakcji z ich strony została na nich przeprowadzona pokazowa egzekucja.
Gdy po tym opór Polaków trwał nadal zostali oni wprowadzeni do budynku miejscowej szkoły, który ostrzelono z broni ręcznej oraz dział. Sam budynek po wszystkim, wraz ze znajdującymi się w jego wnętrzu zwłokami, został spalony.
Osoby, które przetrwały pochowali szczątki zabitych osób, by potem miejsce pochówku przekształcono w cmentarz wojenny.
Dla upamiętnienia zbrodni w Szczuczkach została postawiona kapliczka zbudowana z gruzów po spalonej szkole, a także umieszczono na niej nazwiska osób, które po zamordowaniu zostały zidentyfikowane.